Albatros DIII - MODELEMIREK

Przejdź do treści

Menu główne:

Albatros DIII

MAKIETY
budowa modelu jesień 2009-jesień 2010r

2010 rok to okrągłe 100 lat od wielkiego przełomu w lotnictwie, aby uczcić ten jubileusz postanowiłem zbudować model charakterystyczny dla tamtych lat, mający w sobie coś z epoki pionierów lotnictwa ale także coś z ducha pierwszych latajacych myśliwców okresu I wojny.
Wybór padł na Albatrosa
Wykonałem już kilka_naście modeli ale wciąż obawiałem się zabrać za budowę konstrukcyjnego dwupłata. Dwa skrzydła, słupki i linki  .... czyli to wszystko co wiąże się z budową old_modeli skutecznie mnie zniechęcało.
W gronie znajomych jednak końcem 2009r zrodziło się lotne hasło "wiosna 2010r należy do dwupłatów"  w zaciszu kilku pracowni powstały historyczne modele :-)

Model zaplanowany został pod napęd elektryczny tj. silnik RAY 3530 oraz pakiet 3s 2200 mAh - ostatecznie krótki nos modelu wymusił większy pakiet i model lata z pakietem 3300 oraz 20g balastem

Szkielet kadłuba tworzą cztery przednie wręgi ze sklejki 2,4mm oraz kolejne wręgi z balsy 3 mm. Główne podłużnice balsowe i krawędziowe z listew sosnowych 3x3 mm.
Na desce montażowej powstały kolejno dolna i górna część szkieltu które po połączeniu zostały pokryte balsą 1,5 mm - montaż połówkowy
Model pokryty został płótnem (oratex) z góry oraz niebieskim Coveralem od spodu
Kadłub został wykończony poprzez bejcowanie i lakier bezbarwny zo zapewniło widoczność słojów i doskonale imituje oryginalne pokrycie sklejką.
Model pieknie zaprezentował się na lotnisku w Czyżynach w dniu narodowego święta 11 listopada 2010r

Wiosna należała do dwupłatów, jednak ten konstrukcyjny model wymagał więcej pracy i został ukończony dopiero przed wakacjami. Potem nie było okazji aby go oblatać i dopiero historyczna data sprawiła, że model został poderwany w powietrze.
Niestety zbyt tylne wyważenie sprawiło, że  model uległ uszkodzeniu.
Model został szybko naprawiony i wrócił na lotnisko wiosną 2011r.
Zyskał dodatkowe pokrycie blachą aluminiową części silnikowej, nowy kołpak i słupki, kilka detali wykończeniowych kabiny i pilota a górny płat skleiłem w jedną całość co zapewniło większą sztywność konstrukcji.

Model znów poleciał .... potem latał wielokrotnie i zawsze pięknie prezentuje się w powietrzu.
Budowa dwupłatowca wymaga dużo pracy ale efekt końcowy pozwala na dumne stwierdzenie - to moja konstrukcja :-)

Film prezentuje pełną dokumentację zdjęciową z budowy modelu i krótki fragment z oblotu po przebudowie.
 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego