modele elektryczne - MODELEMIREK

Przejdź do treści

Menu główne:

modele elektryczne

MODELE INNE
różne modele napędzane silnikami elektrycznymi o wadze do lotu nie przekraczającej 1,5kg i rozpiętości do 1,5m

model hydroplanu "Grumman Goose"
budowa wiosna 2021r
Budowa modeli z depronu lub innych spienionych materiałów nie jest moim ulubionym zajęciem, uważam te materiały za nietrwałe choć jako bardzo lekkie pozwalają na budowę dość dużych i lekkich konstrukcji. Zainteresowała mnie jednak budowa tego modelu pokazana na Polskim Forum Modelarskim, gdzie jako materiał zastosowano XPS.
Styrodur w cienkich płytach jest podobny do depronu ale nieco sztywniejszy i nieco bardziej gęsty, płyta XPS jest zatem solidniejsza. Dostępny w Castoramie w cenie około 8zł za płytę pozwolił oszacować budżet budowy płatowca na około 50zł, to chyba najtańszt model jaki zbudowałem.

Korzystając z relacji na forum oraz planów zamieszcvzonych w internecie na stronie Numa Vig, postanowiłem zbudować prosty, dwusilnikowy model łodzi latająccej ... popularnej wśród modelarzy "Gąski"
Rozrysowanie i wycięcie wszystkich kształtek zajmuje około 2 godziny a montaż samego kadłuba niewiele więcej. Prosty stelaż konstrukcyjny uzupełniają duże kształtki poszycia a jedyny problem montażowy to klej kontaktowy, który wymaga wyschnięcia przed połączeniem elementów.
Budowa skrzydła jest bardziej skomplikowana, wymaga wzdłużnego wzmocnienia płatów które wykonałem z poliweglanu oraz wygięcie dużej powierzchni płata co w przypadku płyty XPS stanowiło pewien problem ale po kilku próbach sie udało :-)
Montaż serw, silników i całego wyposażenia nie jest skomplikowany ale ilość kabli przy dwóch silnikach zawsze jest dość duża i trzeba nad tym zapanować.

Ostatecznie model został oklejony folią PVC co bardzo wzmocniło konstrukcję a gondole silników wykonane zostały z denka puszek od piwa. Starte malowanie i przeszlifowane aluminium bardzo pasuje do metalicznej folii PVC.
Model do lotu z pakietem 1800mah waży 1025g co daje obciażenie powierzchni nośnej na poziomie 30g/dm2 .... lata zatem powoli i bardzo majestatetycznie :-)
model FUN-FLY "Rafik elektro"
budowa jesień 2015r
Elektryczne modele budowałem w czasach gdy modele spalinowe wydawały mi się wielkie i niedostępne ale po długiej przerwie w budowie takich konstrukcji wykonałem koipię spalinowego Rafika z napędem elektrycznym wg. tego samego planu jak wersja spalinowa.
Zrezgnowałem jednak z zamknięcia międzydźwigarowego kesonu a pokrycie kesonu skrzydła wykonałem z twardej balsy 1mm.
Jako napęd wykorzystałem silni EMAX 980kV regulator 25A oraz śmigło APC  11X4,7 SF.

Model dla odróżnienia został pokryty żółto-czerwoną kombinacją folii, waży do lotu 870g a od wersji spalinowej wyróżnia go jedynie szczelinowy nawiew dla studzenia regulatora i delikatne podwozie z drutu fi 3mm


Model został oblatany bez problemów i potwierdził swoje doskonałe właściwości lotne.
Jako model do nauki akrobacji jest całkowicie neutralny i pozwala na bardzo wolne podjście do lądowania bez efektu przeciagnięcia.
Jako hydroplan jest stateczny w locie, łatwo startuje i pozwala na łagodne i pewne lądowanie.

Krótkie filmy obrazują możliwości tej konstrukcji jako model do zabawy w powietrzu oraz jako model do zabawy na plaży w wersji hydro.
model akrobacyjny   PITS -S2

Model wykonany jesienią 2009r z zestawu ARF firmy VA Models

- waga do lotu 840 g przy rozpiętości 101 cm i długości modelu 100 cm
W moim przypadku chęc nauki figur 3D przyszła nagle i niespodziewanie a próba takich ewolucji modelem Extrim z reguły kończyła się kretobiciem. Zakupiłem więc zestaw kształtek z epp do budowy modelu z przeznaczeniem do latania 3D i zbudowałem z tych elementów bardzo odporny na urazy model.
Naprawianie modelu konstrukcyjnego po każdym błędzie jest dość uciążliwe a kształtki z EPP naprawia się błyskawicznie i wielokrotnie co czyni ten materiał idealnym do takich zastosowań.
Nauka latania i nauka ewolucji tylko modelem z epp :-)

Model choć posiada gotowe elementy skrzydeł i kadłuba wymaga "kilku godzin" jakie trzeba poświęcić na budowę. W moim przypadku 3 spokojne jesienne wieczory.
Skrzydła wzmocniłem prętami weglowymi podobnie jak stateczniki. W płaty wprowadziłem węgiel od spodu oraz od góry w miejscu gdzie biegnie dekoracyjny czarny pasek
Serwomechanizmy do steru wysokości i kierunku osadziłem wewnątrz kabiny a nie jak przewiduje instrukcja na samym ogonie modelu. Utrudnienie jakim jest konieczność wprowadzenia bowdenów na tym etapie rekompensowana jest łatwiejszym wyważeniem modelu na końcu jego budowy :-)
Bowdeny umieszczone zostały wewnątrz kadłuba .... podlanie gęstego CA wzdłuż osłony popychacza i rozlanie go na całej jego długości a następnie pryśnięcie przyspieszacza do wnętrza kadłuba, zapewniło silne połączenie i estetyczne wykończenie. Osadzając płaty postępowałem zgodnie z instrukcją, wprowadzając wzmocnienia z aluminiowych prętów.

Model wymaga pięciokanłowego sterowania ale róznicowe wychylenie lotek jakie można ustawić zapewnia docelowo stabilne wykonywanie figur akrobacji. Ponieważ wcześniejszy model KAOS posiada centralne serwo na lotki a kolejny model akrobacyjny "Extrim" wyposażyłem w dwa serwa ... różnicę odczułem i zapewniam, że odczuje każdy kto odżałuje na droższy odbiornik i zada sobie trud właściwego ustawienia wychyleń lotek.

Model w beczce nie ma tendencji do opadania i nie wymaga korekcji sterem wysokości. Dwa serwa umożliwiają też prace lotek jako klapy przy podejściu do lądowania ..... choć w przypadku tego modelu kalpy nie są do niczego potrzebne :-)

Model latał z silnikiem RAY 3530 oraz regulatorem 40A i pakietem 2200mAh i w takiej konfiguracji miał dużo lekkości i dawał poczucie komfortowej zabawy 3D

Model sprzedałem w kwietniu 2012r

Obszerne skrzydła osadzone na stałe powodowały spory problem przy "hangarowaniu" a moje mała pracownia modelarska w piwnicy nie mieściła już tylu konstrukcji.
Model poszedł w dobre ręce i mam nadzieję, że sprawia tyle radości nowemu właścicielowi co mnie - dużo się nim nauczyłem, dużo latałem i bardzo miło wspominam.
model akrobacyjny  "EXTRIM"

budowa modelu: zima 2008-wiosna 2009r

Klasyczny konstrukcyjny "Tartak" czyli bardzo dobry model z zestawu Artex-u. Ten model jest chyba tak popularny jak Piper i chyba każdy modelarz latał, lata  ... lub będzie latał tym modelem.
Modele akrobacyjne to naturalny krok każdego latającego RC modelarza. Ten model doskonale wykonuje pełny program akrobacji a niezbyt mocny silnik elektryczny pozwala utrzymac koszty budowy na niskim poziomie.
Dokładność wyciętych laserowo elementów mnie urzekła. Przy takich zestawach można wypoczywać w trakcie pracy :-) Gotowe kształtki owiewki silnika i kabiny, dopasowane elementy balsowe i przyzwoita cena - zestaw godny polecenia. Model składa się błyskawicznie i ładnie sie prezentuje pokryty przejrzystą folią

Silnik Axi 2212/20, 2 serwa HS-55  na ogon oraz HS-81 jako jedno serwo na lotki, waga do lotu 690g z pakietm 1800 mAh. Po zmianie nadajniki zastosowałem na lotki dwa serwa HS-55
Extrim ma doskonałe właściwości lotne, jest szybki i energicznie reaguje na stery. Śmigło 10x4,7 GWS zostało zastąpione ostatecznie 10x5 APC - co korzystnie wpłynęło na jego właściwości.

Bardzo duże lotki i duże wychylenia to naprawdę ekstremalna zabawa , beczka trwa sekundę a pętla może dwie :-)

Model latał doskonale i przez siedem sezonów służył do akrobacji i rekreacji - był na każdą okazję.
Ostatecznie zdemontowałem silnik i model trafił do szkolnej pracowni modelarskiej jako dekoracja.

model do wszystkiego - EASY CUB
Zestaw Multiplex-a z pianki EPP który wykonałem na przełomie 2008/2009r

Montaż zajmuje 2 goziny z czego godzinę nakleja się dekoracje :-)
Samo_lot to prawdziwa nazwa tego modelu - on sam lata i daje sporo radości w trakcie podstawowej nauki sterowania. Zamiast wyrafinowanych symulatorów polecam taki model który wyciągnie komputerowych "lataczy" w teren i pozwoli połączyć trening z podziwianiem piękna przyrody. Model zakupiłem celem doskonalenia latania oraz celem wykonywania zdjęć z powietrza, potężne skrzydła potrafią unieść bardzo duży ciężar.
Model do pierwszych lotów wymaga prostej czterokonałowej aparatury gdyż do lotu wystarcza ster kierunku i ster wysokości. Uruchomienie lotek zwiększa możliwości modelu, pozwala na bardziej precyzyjne skręty i daje więcej satysfakcji z latania. Zastosowanie funkcji klapolotek umożliwia również skrócenie podejścia do lądowania.

Model pierwotnie latał z silnikiem Ray 2830/09 i pakietem 2200 mAh co pozwalało na prawie 20 minut spokojnego latania. Potem wykorzystywałem w nim mocniejsze napędy, gdyż Easy Cub ma duże możliwości.....to najbardziej uniwersalny model jakim latałem

Na wakacjach 2009r - po założeniu pływaków doskonale sprawdził się jako hydroplan. Montaż oryginalnych pływaków z EPP jest bardzo prosty a model bez dodatkowych regulacji może startować i lądować na wodzie. Pierwszy raz sprawdziłem jego Hydro-możliwości na zatoce w Krynicy Morskiej. Na zimę do modelu wykonałem też narty i model doskonale radzi sobie na śniegu.
Na wakacjach 2010r - model latał nad morzem czarnym i wykorzystany został do wykonania wielu pięknych zdjęć z powietrza. Startował i lądował na małych falach ku uciesze pilota i wielu zdziwionych plażowiczów :-)

W kolejne wakacje 2011r wykonałem nim kilka ciekawych filmów plaży i hoteli w Bułagrii oraz sporo zdjęć okolicy gdzie mieszkałem. Po założeniu modułu na 2,4 GHz odlatywałem naprawdę daleko.
Wakacje 2012 spędziłem w Chorwacji gdzie model znów stanowił spore urozmaicenie wypoczynku na plaży, pięknie startował i lądował na wodzie o zachodzie słońca.
Składany piankowy model idealnie nadaje się do transportu i dalekich wypraw.
W Krakowie lata także w wersji hydro na zalewie w Zesławicach.
model akrobacyjny  "KAOS"

Budowa modelu jesień 2008r

Plany znalazłem w internecie i model na pierwszy rzut oka - bardzo mi się spodobał
Pierwotna wersja tego modelu powstała z depronu ale model nastepnie rozwinął się prawdziwą balsową konstrukcję i służył do nauki podstaw akrobacji.

Kadłub skrzynkowy idealnie nadawał się do pierwszej próby zastoswania nowego materiału jakim objawił się wtedy DEPRON.  Tani podkład pod panel podłogowe, sztywny i bardzo lekki. Dokonałem pewnych uproszczeń w projekcie i wykonałem również z depronu skrzydło proste zarówno w lini natarcia jak i w przekroju płata. Powstała konstrukcja straciła jednak na szlachetnym wyglądzie oryginału, model przeznaczony był jednak do nauki latania z nienośnym profilem dwuwypukłym i bardziej cel niż wygląd, stanowiły o jego wykonaniu.
Model nie latał jednak zbyt dobrze....... :-( Z silnikiem szczotkowym klasy 400 miał zbyt mało mocy a kruchy depron łatwo ulegał uszkodzeniu.

Wróciłem zatem do pierwotnego projektu i zbudowałem  balsowy kadłub a nastepnie balsowe skrzydło zwężające się ku końcowi o zmiennej wysokości przekroju. Utrzymując w trakcie prac prostą linię górnej część płata w dolnej pojawił sie charkatersytyczny dla tego modelu wznios - po obłożeniu balsą 1 mm skrzydło dobrze się prezentowało i nadawało modelowi charakterystycznego wyglądu - takiego wyglądu jaki urzekł mnie w projekcie :-)

Model lekki i zwrotny latał z pakietem 1500mAh. Dużo się tym modelem nauczyłem.
Z czasem został wypożyczony i nauczył się nim latać kolega. Model po ośmiu latach nadal jest sprawny i nadaje się do latania.

Park Fly-er - model do nauki latania "AERONKA"
Model wykonany wiosną zimą 2007 - wiosną 2008r

Prosty konstrukcyjny model z planów jakie ściągnąłem z sieci z uwzględnieniem kilku zmian jakie wprowadził na swojej stronie www "Arcimek". Model prosty w budowie i bardzo poprawny w locie. Mała waga i duża powierzchnia nośna pozwala stosować tanie (słabe) silniki elektryczne oraz małe pakiety. Bardzo chętnie latałem tym modelem przez dwa sezony :-)
Kadłub balsowy ze wzmocnieniem w środku pojedynczą listwą sosnową 2x3mm. Sztywny płat na dwóch podłużnicach z sosny bez wzniosu z przeznaczeniem pod lotki krawędziowe. Usterzenie wyokrąglone (lamelowane) giete na mokro z cienkich paseczków balsy.

silnik Ray 2830-09, dwa serwa E-Sky + wspólne serwo HS-81 na lotki, pakiet 1350 mAh i tylko 410 g wagi.
Model jednak dość szybko uległ uszkodzeniu i został przebudowany. Kadłub został wzmocniony i model ponownie oblatany 30 sierpnia 2009r  z nowym silnikiem Tower-Pro 2406-32T

Latał bardzo spokojnie  ..... odczuwalny był lekki brak mocy ale model przeznaczony jest na bezwietrzną pogode i przy takiej, stosunkowo łatwo sie steruje dając dużą satysfakcję z latania. To klasyczny park fly-er,  powinien być lekki i latać powoli. Z czasem zmieniłem jednak pakiet Li-Po 1350 mAh 7,4V na 1350 mAh 11,1V a model uzyskał znaczny przyrost moc i prędkości. Pętle, beczki i lot na plecach nie stanowiły dla niego problemu. Latałem nim wiele razy i model zawsze pięknie prezentował się w powietrzu.

Przez kolejne kilka lat model zalegał na strychu ale ile razy wpadał mi w ręce budził miłe wspomnienia pierwszych kroków w lataniu RC, początkowo jeszcze z prostą aparaturą od SKY-Lady a potem z Optic-iem .
W roku 2015 model przekazałem jako dekorację do szkolnej sali gdzie prowadzę zajęcia z modelarstwa lotniczego. Może zainspiruje uczniów, przyszłych modelarzy.
Park Fly-er - model do nauki latania "Elektron"
Początkiem 2007 powstał pierwszy model wykonany po ponad 20 letniej przerwie.

Korzystając ze starych planów zamieszczonych w książce p. Janusza Wojciechowskiego zbudowałem całkowicie od podstaw model RC.
Okazało się, że nie zapomniałem nawyków z przed 20 lat i nie miałem problemów z wykonaniem prostej balsowo sosnowej konstrukcji.
Model zaprojektowany został jako swobodnie latający lub prosty RC - książka ma 30 lat ale konstrukcje się nie zmieniły :-)

Konstrukcja balsowa, dzwigary skrzydeł i konstrukcja kadłuba z listewek sosnowych.
Początkowoa zastosowałem silnik elektryczny klasy 400 + przekładnia 1:2,3 oraz sterowanie czterokanałowe 2 x HS-55, lotki na wspólnym serwie HS-81. Do nauki latania tym modelem chciałem początkowo unieruchomić lotki i wykorzystać posiadany nadajnik dwukanałowy SANWA . Niestey okazało się, że silnik elektryczny nie pracuje samodzielnie jak silnik spalinowy wicherka i wymaga regulatora a ten wymaga kolejnego kanału w nadajniku :-(
Mając prawie gotowy do lotu model musiałem kupić nadajnik a skoro wydatek był uzasadniony wykorzystałem opcję zakupu modelu z nadajnikiem i od razu kuiłem drugi odbiornik do nadajnika z modelu SKY-Lady.  Wybierając sie w teren na loty mogłem wkrótce zabrać dwa gotowe do lotu modele :-)

Model nie miał łatwych początków, ważył z pakietami NI-MH około 750g a moje umiejętności latania były mizerne i nie potrafiłem zbyt długo utrzymać modelu w powietrzu. Duży wznios ograniczał pracę lotek ale nauczyłem się nim jednak latać i choć nie lądowałem tam gdzie chciałem to jednak pierwsze sterowane loty były udziałem właśnie tego modelu.
Rok 2007 to rok w którym ten model często zabierałem na łąkę ale już w kolejnym sezonie model zastąpiła Aeronka a potem Easy Cub i Kaos.

Po trzech latach wróciłem do projektu, postanowiłem zmienić konstrukcję płata i pozbyć się wzniosu a impulsem do tej zmiany był zakupiony na giełdzie modelarskiej silnik AXI 2212/34. Wolnoobrotowy motorek który kręci dużym śmigłem nadawał się idealnie na zastąpienie "szczotkowej 400-tki" z przekładnią. W trakcie prac pozostawiłem 1% wznios płata którego nie widać na oko a środkową częśc płata wzmocniłem dodatkowo balsą 1,5 mm.
W święto 3 maja 2010r model z nowym silnikiem i nowym płatem odbył swój pierwszy lot.
Pierwsze wrażenie - zaskoczenie jak on dobrze lata ......  po drobnych korekatch ustawienia wykłonu drugie wrażenie - jeszcze lepiej lata i  wreszcie słucha lotek co pozwala na małe ewolucje w powietrzu i precyzjne lądowanie.
Ostatecznie zmieniłem śmigło 10x4,7 na 9x6 i znacznie skróciłem podwozie co zdecydowanie poprawiło sylwetkę modelu,  teraz spokojny trenerek jest modelem na odstresowanie się po pracy :-)

Wyprostowany płat o rozpiętości 122 cm zapewnia dużą siłę nośną a waga modelu po zmianie napędu zmniejszyła się o ponad 100 (!) gramów i mimo zastosowanego wiekszego pakietu 1500 mAh wynosiła do lotu niewiele ponad 600g.
W efekcie tych zmian, model doskonale latał a po wyłączeniu napędu spokojnie szybował. Spokojny i w pełni przewidywalny w locie. Montaż skrzydła i statecznika pozostał na gumy, co pozwalało szybko złożyć i łatwo transportować model...... nawet w odległe miejsca rodzinnych wakacji.

Na przełomie 2010 i 2011 r zainstalowałem też do Elektrona narty .... spisuje się doskonale w każdej wersji.

 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego